Dzisiaj mam dla Was 2 rzeczy.
Pierwsza to recenzja Peelingu Myjącego Joanna Naturia.
Opakowanie o pojemności 100 ml. czyli dośc mało
Produkt zaskoczył mnie zapachem bardzo naturalny zapach grejpfruta), konsystencją( dośc gęsty).
Po nałożeniu na wilgotną skóre tworzy delikatną pianę.
Generalnie nie ma co się rozpisywac, po prostu produkt jest ok, ładnie pachnie dobrze ściera martwy naskórek , a po wszystkim zapach na skórze utrzymuje sie dosc długo .
Odejdźmy na chwilę od kosmetyków. Ostatnio wzięło mnie na swiąteczne filmy. Włączyłam "Listy do M" i utkwiły mi w głowie piękne słowa z tego właśnie filmu :
"...Nigdy nie wiesz kiedy miłość przyjdzie.
Oczywiście nie można o niej za dużo myśleć...bo właśnie wtedy nie przyjdzie.... ale w końcu tak się stanie
i stanie się jasne, że warto było marzyć i czekać..."
Bardzo piękny cytat, który ciągle tkwi mi w głowie. Może rzeczywiście coś w tym jest... Bo jak człowiek za bardzo czegoś chce to wtedy właśnie nie wychodzi tak jak powinno.
Pozdrawiam
VIKI :*
